Pierwotnie till death do us part miało być zupełnie innym opowiadaniem.
Fabuła pierwszej wersji była zupełnie inna niż to co teraz mam w planach, tyczy się to zarówno akcji jak i relacji między bohaterami. Pierwotnie nie zakładałam że Syriusz i James będą takimi paskudnymi osobami niekiedy, szczególnie Syriusz. Co mnie skłoniło do zmiany? Świadomość że w książkach nie byli oni tacy święci i mili dla każdego jak przestawiają ich w większości opowiadań. Więc stwierdziłam że to już nudne aby powielać ponownie schemat miłego i przyjaznego Syriusza i Jamesa. Jak mogliście już zauważyć historia też będzie bardziej skupiać się na relacjach Vivienne że ślizgonami - to z nimi mimo wszystko ma lepszy kontakt niż z wyżej wymienianą dwójką. Oczywiście huncwoci będą się pojawiać, tak samo jak dziewczyny z gryffindoru, ale będą bardziej pobocznymi postaciami, które do życia viv dużo nie wnoszą prócz szkolnych znajomości.
Na razie nasi bohaterowie wracają do szkoły i może nie będzie cukierkowo od razu ale będzie przyjemnie i spokojnie, jeżeli chodzi o ciężkie tematy z tamtego okresu. Jakby nie patrzeć to nastolatkowie więc na razie nie przejmują się dorosłymi poważnymi sprawami…ale wszystko do czasu