Wszyscy robią podsumowanie roku, a ja powiem tylko że odpoczelam od ludzi ale też porządnie nadszarpnęłam sobie nerwy, oprócz tego zaczęłam pisać srebro i diatryby a także kilka nowych jakże wybitnych opowieści, które albo stanęły na pierwszym rozdziale, albo w ogóle nie ruszyły, albo są o beatlesach. Poznałam też sporo cudownych ludzi, dziękuję wam i życzę wspaniałego roku