@ Miss_Scandal ja kiedyś byłam chrześcijanką, dzisiaj już można powiedzieć że chodzę wyłącznie do kościoła "żeby uszczęśliwić rodziców" ale to co robi rząd i kościół w tej chwili to żart. Na religii w pt zapytaliśmy księdza na religii co sądzi, co on za świństwa opowiadał to aż się nie śniło, stwierdził że kobieta która urodzi chore, zniekształcone dziecko powinna je rodzic to nic że umrze, to nic że matka i ono będzie cierpieć poród, cała ciążę, czy nawet parę dni po urodzeniu, jak on to powiedział : lepiej aby je urodziła, pochowała i miała się gdzie modlić... Myślałam że wyjdę z tych teamsow. No bo przecież jak on uzanal "takie coś jest normalnym procesem, kobieta by mniej cierpiała niż jak by usunęła ciążę... A jakby jej zagrażało życie, to stwierdził że zasłużyła by na miejsce w niebie, i jeszcze stwierdził że gdy teraz jest zakaz aborcji to będzie mniej gwałtów, i że matka która dokonała aborcji żadnego dziecka już nie potrafi pokochać