Moi Drodzy,
Pragnę Was serdecznie przeprosić za długą ciszę i brak nowych rozdziałów od marca. Wiem, że czekaliście - niektórzy z Was być może nawet zaglądali tu z nadzieją, że pojawił się nowy rozdział.
Ostatnie miesiące były dla mnie bardzo intensywne - zarówno zawodowo, jak i prywatnie. Sporo się dzieje, sporo się zmienia, a doba (jak na złość), nie chce się wydłużyć. Pomimo, że opowiadanie nadal zajmuje szczególne miejsce w moim sercu, nie mam przestrzeni, żeby usiąść i pisać w taki sposób, w jaki bym chciała - z pełnym zaangażowaniem, emocjami i szacunkiem do historii, którą Wam opowiadam.
Zapewniam Was, że nie porzuciłam tego opowiadania. Potrzebuję tylko odrobiny czasu, aby wrócić do pisania z tą samą pasją i jakością na jaką zasługujecie. Nowy rozdział jest prawie gotowy, ale nadal wymaga dopracowania - być może opublikuję go w ciągu tygodnia (max. 2 tygodni).
Dziękuję, że nadal tutaj jesteście. To dla mnie naprawdę wiele znaczy❤️