Po wstawieniu dzisiejszego rozdziału naszła mnie pewna refleksja. Chciałbym wyjaśnić, że przedstawienie zaburzenia osobowości typu borderline, które pojawiło się w dzisiejszym rozdziale i będzie przewijać się przez resztę historii, to fikcja literacka, oparta na mojej wizji, a nie na jakiejkolwiek fachowej wiedzy psychologicznej. Cała fabuła może zawierać sprzeczności i niedoskonałości, więc traktujcie ją z przymrużeniem oka. Trzymajcie się ciepło, bo wszystko, co tu przeczytaliście, to po prostu wymyślona opowieść. Amen.