Wiem, że od dawno nie daję żadnego znaku życia. Jednak w moim życiu wydarzyło się sporo i byłam trochę zdołowana.
Teraz, jak trochę się unormowało i mam więcej czasu, to mimo wszystko "utknęłam" przy TFSS, przez którą wielu z was mnie obserwuje :)
Staram się coś pisać do obecnego rozdziału, ale moja łepetyna zamiast skupić się na konkretnej linii fabularnej postanawia uciec do odległej przyszłości, albo rzuca mi pomysły na inne tematy, którymi nie chcę na razie się zajmować.
"I bądź tu mądry" :/
Mam wielką nadzieję, że już wkrótce pojawi się 11 rozdział opowiadania, na które tak długo czekacie.
Pozdrawiam :*