Pyski moje drogie, wiem że w poważaniu macie tego ff, ale! Nie obchodzi mnie to w stopniu dostatecznym by się was dalej nie radzić. Chcecie wplataną perspektywę Azriel'a w rozdziały, czy robić to raczej jako side questy? Dla zainteresowanych, nie zaangażowanych powtórzę pytanie pod rozdziałem, ale tu też nie zaszkodzi.
Blat na kawę! Męczę, piszę, cierpię obsesję na punkcie Azriel'a. I klnę się się na wszystko w co nie wierzę że nie ruszę żadnego ff oprócz "In The Shades Of Court". Więc take it or czekajcie dalej moi drodzy.
@ sebyswifey A tak w ogóle o co chodzi w pierwszej części ponieważ ja zaczęłam to czytać i ja tego tutaj nie rozumiem jest ta laska skąd ona się wzięła co ona robi i pomocy Nie wiem nic