Konto założyłem a żeby wyżyć się mentalnie to znaczy napisać książkę i uwolnić się od weny czy też chęci aby spróbować, teraz jednak czytam dzieła innych i każde spojrzenie na moją przeszłość czy twórczość sprawia mi ból. Ból gorszy niż to co przeżyłem i to co jeszcze przeżyje. Moje życie opisuje chyba najlepiej "Testament mój" Juliusza Słowackiego gdyż właśnie tak się czuję. Więc parafrazując ten że utwór zaklinam was a żeby nie tracili nadziei i przed narodem wiedli kaganek oświaty ja tymczasem pójdę na coś co nazwał bym "śmiercią" jak kamień rzucony przez Boga na szaniec gdyż czuje że nie pasuje do tego świata. Czy mogę się nazwać potworem? Zapewne.
  • JoinedJanuary 7, 2023



1 Reading List