//Jako adminka osoby z którą kiedyś byłaś spokrewniona witam cię na wattpadach.
I chcę cię też przeprosić za Tamarę. Czasem... No wiesz... Stalin znikąd się nie wziął.
*wręcza pudełko z jakimś rosyjskim słodyczem o niewymawialnej nazwie. Przy okazji szturcha Gruzję*//
To... Ten tego... No...
Nie powiem tego. *odchodzi, próbując wyglądać na niewzruszoną* Nie mam siostry.