ej czaicie co
walne wam storytime
ciekawe, czy ktokolwiek to przeczyta w ogole
ekhem:
wczoraj chodzilem sobie z psem, nie wiem, byla jakas 14-16, no i odprowadzilem psa (bo to mojej babci).
dziadek dal mi 10 zł.
no to ja podjarany (bo nigdy kieszonkowego nie dostaje), ze nareszcie mam hajs, postanowilem kupic sobie w zabce oshee wiedzmina, w puszkach.
bo chce te puszki.
mam wszystkie butelki, brakuje mi puszek.
no to ide.
nie ma.
KURWA NIE MA.
a było tydzień temu...
to ide do drugiej zabki.
N I E M A.
ja wkurwiony, bo zapierdalalem przez pol miasta ide do trzeciej: i co? NIE MA!!!
NOSZ KURWA MAC!!!
wracam wkurwiony do domu, bo nie mam mojego oshee, a tata tylko sie ze mnie smial, ze niepotrzebnie po calym miescie zapierdalalem.
dalej nie mam mojego oshee.
czuje sie oszukany przez zabke.