Człowiek strzela z zimną krwią
I się niczym nie przejmuje
Przecież to nie jego broń
Przecież to Bóg nosi kule
Wszystkiemu są winni inni
Let's go let's go
Siedzę na gałęzi którą obcinasz
Sznur na tej gałęzi już ci się nie przyda
Jesteś uśmiechnięty jak spadają diamenty
Ale najbardziej męczy to czego nie widać
To czego nie widać
Ej całe miasto dziś ma nie spać dla mnie
Strój za 10 koła na mnie
Król z balkonu rzuca hajsem
Zrobiliście ze mnie gwiazdę więc jak ja mam się czuć normalnie
Patrzę w niebo zanim zasnę
W chuj emocji cały czas jest
Ignore User
Both you and this user will be prevented from:
Messaging each other
Commenting on each other's stories
Dedicating stories to each other
Following and tagging each other
Note: You will still be able to view each other's stories.