Pisząc opowiadania zawsze, ale to zawsze pisałam je za długie. I nagle przyszedł mi do głowy szalony pomysł - napisać swoją własną powieść. Metodą prób i błędów udało mi się napisać parę naprawdę dobrych fragmentów, jednak żadnego z nich nie odważyłam się upublicznić. Może kiedyś jeszcze się do czegoś przydadzą? 
Pisanie daje mi dużo zabawy... nie piszę dlatego bo muszę - piszę bo chce! Nie mogę nazwać się wybitnym pisarzem, chociaż w głębi duszy tego pragnę. Moim małym marzeniem jest napisać powieść, którą ktoś będzie mógł nazwać domem. Kartka po kartce, każde pojedyncze słowo jest kluczem w zagadce - a ja chce doprowadzić ją do samiutkiego końca. 🤍🖊 
Jak to mówią:  Ból jest w modzie, nie?