Następny, wtorkowy rozdział jest jak;
– Jeśli nie dostanę w mordę od Kaia, to będzie cud – rzekł nagle.
Lavender odsunęła telefon trzymany nas twarzą i zarzuciła spojrzenie na chłopaka, niemal wywijając oczy na druga stronę.
– Dlaczego tak uważasz?
– Bo patrzy na mnie, jakby chciał mnie zabić.