averonnie

Czy ja siedzę w nocy po północy, poprawiając to, co już napisałam gotowe do przeklikania “opublikuj”?
          	Tak.
          	Czy to będzie do jutra (właściwie dzisiaj)?
          	Musi, bo jak nie, to sama na siebie się wreszcie wkurzę.

averonnie

Czy ja siedzę w nocy po północy, poprawiając to, co już napisałam gotowe do przeklikania “opublikuj”?
          Tak.
          Czy to będzie do jutra (właściwie dzisiaj)?
          Musi, bo jak nie, to sama na siebie się wreszcie wkurzę.