awenaqueen

Czy Lila dostała na urodziny, które dopiero przed nią, statek do składania? Być może... Czy Lila będzie składać statek, bo ma vibe piracki i robi wszystko, żeby jej "książka" była najlepsza? Tak.
          	A tak serio to @Kuroko013 naprawdę kupiła mi Latający Holender i jak to dostanę w swoje łapki to albo będę wiecznie zdenerwowana, albo przeszczęśliwa, bo dupnę go sobie na regał i patrząc w górę, będę sobie przypominała, dlaczego teraz już nie mogę się poddać w pisaniu tego. Przysięgam wam, fabuła Pirackiego Księcia tworzy się sama. Ja każdego dnia wstaję i układam to niczym puzzle bez zastanawiania. Coś, co jednego dnia stworzyłam bez konkretnego powodu, następnego nabiera tak ostrych kształtów, że się zakochuję. Już się nie mogę doczekać, aż poznacie ten świat i bohaterów!

awenaqueen

@MSatraish Trzeba znajdować czas na przyjemności, haha. Dzięki ~~
Reply

MSatraish

@ awenaqueen  że też znajdujesz na to czas hah Dziękujemy za to poświęcenie  i oczywiście miłej zabawy dla Ciebie i Kini 
Reply

rozkurwiam

@awenaqueen  PRZECZYTAŁAM SŁOWEM WSTĘPU, A TO JUŻ COŚ
Reply

awenaqueen

Czy Lila dostała na urodziny, które dopiero przed nią, statek do składania? Być może... Czy Lila będzie składać statek, bo ma vibe piracki i robi wszystko, żeby jej "książka" była najlepsza? Tak.
          A tak serio to @Kuroko013 naprawdę kupiła mi Latający Holender i jak to dostanę w swoje łapki to albo będę wiecznie zdenerwowana, albo przeszczęśliwa, bo dupnę go sobie na regał i patrząc w górę, będę sobie przypominała, dlaczego teraz już nie mogę się poddać w pisaniu tego. Przysięgam wam, fabuła Pirackiego Księcia tworzy się sama. Ja każdego dnia wstaję i układam to niczym puzzle bez zastanawiania. Coś, co jednego dnia stworzyłam bez konkretnego powodu, następnego nabiera tak ostrych kształtów, że się zakochuję. Już się nie mogę doczekać, aż poznacie ten świat i bohaterów!

awenaqueen

@MSatraish Trzeba znajdować czas na przyjemności, haha. Dzięki ~~
Reply

MSatraish

@ awenaqueen  że też znajdujesz na to czas hah Dziękujemy za to poświęcenie  i oczywiście miłej zabawy dla Ciebie i Kini 
Reply

rozkurwiam

@awenaqueen  PRZECZYTAŁAM SŁOWEM WSTĘPU, A TO JUŻ COŚ
Reply

awenaqueen

Piracki książę, 
          czyli nowość na profilu! Ma ona za zadanie sprawdzić wasze zainteresowanie tematem, do którego bardzo się przyłożyłam. Dniami siedziałam i tworzyłam fabułę, postaci, grafiki, ale przede wszystkim długo zajęło mi uczenie się o piratach. Chyba do żadnej mojej wcześniejszej historii tak się nie przyłożyłam z przygotowaniami, jak do tej. Mam notatek na ponad 60 stron A4, do których regularnie przy pisaniu zaglądam, aby oddać jak najbardziej rzeczywiście to funkcjonowanie piractwa ze złotej ery. Czeka was więc sporo realności w tej fikcji, ale także garść nowości ode mnie, bo nie byłabym sobą, gdybym nie pobawiła się w tej piaskownicy, formując nowe kształty i zasady.
          Inspirację czerpałam z filmów, gier, książek — nie sposób wymienić konkretnej rzeczy, tak wiele pomogło mi wejść w klimat. Jednak zgrzeszyłabym, gdybym nie wspomniała o "Echo Oceanu", które skończyłam niedawno czytać i było niezmiernie ciekawą przygodą, która pomogła mi jeszcze bardziej nakreślić to, czego u siebie nie chcę i nawet nie mogę mieć. Także, jeśli chcecie, to odsyłam do autorek i ich trylogii o piratach, a na moją historię musicie trochę poczekać <3

awenaqueen

@sephtis_xii Aż się czasy Losta przypominają XD
Reply

sephtis_xii

@ awenaqueen  doslownie XD
Reply

sephtis_xii

@ awenaqueen  czekam z podekscytowaniem!! 
Reply

awenaqueen

Drodzy czytelnicy, skończyłam wstępny draft By your side. Podczas czytania tego i korektorowania zauważyłam wiele braków tej historii i nadal jej niestety nie lubię. Nie jest ona tak beznadziejna, że szkoda pokazywać ją innym, więc będzie sobie wisieć na publiku następne lata, aż znajdę chęci i motywację do napisania jej od nowa. Bo tak, taki jest plan. Skończona korekta sprawiła, że ilość rozdziałów uszczupliła sie aż o 18, ale nie, ja ich  nie usunęłam. Po prostu scaliłam dwa rozdziały w jeden, żeby mniej ich było w liście. Kiedyś pisałam rozdziały, które nie miały często nawet 2 tysięcy słów. Teraz, scalając dwa rozdziały w jeden, sprawiłam, że średnia długość wynosi 3,500 słów. Zdarzą się krótsze i dłuższe, ale mam nadzieję, że to scalenie sprawiło, że tekst stanie się przyjemniejszy w odbiorze. Więc jeśli ktoś czekał z czytaniem - już nie musisz. Jednak to nadal nie jest poziom Shall we.

awenaqueen

Jeśli mnie piorun nie pizgnie ani nie dostanę udaru, to powinnam skończyć pisać Zasłyszane wyznanie (tudzież dawniej The truth in my lies) dzisiaj najpóźniej jutro. Stan rozdziałów wynosi 16 na pewno, może pokuszę się o 17, ale nie liczyłabym na to, bo pisanie tej opowieści nie szło przyjemnie i chętnie to zamknę i nie wrócę już do tego. Cieszę się, że jest to odświeżone, bo to i tak lepszy kontent niż to wcześniejsze. Jakby nie patrzeć TTIML miało siedem lat i było pierwszym BL na profilu. To wiele mówi. Jeśli ktoś czeka na finalizację publikacji, to kwestia dwóch tygodni myślę maksymalnie. Nie oczkujcie niczego wybitnego, bo to dalej ma słabą fabułę, ale załatałam luki fabularne, które istniały w pierwowzorze i dodałam więcej sensu niektórym postaciom. 
          Obecnie pracuję twórczo (czytaj wymyślam) fabułę na coś nowego i zastanawiam się, czy nie iść w fantastykę znów, czy jednak osiąść na realiach. Co wolicie?

awenaqueen

@_eswatini  Dzięki wielkie (⁠ ⁠◜⁠‿⁠◝⁠ ⁠)⁠♡
Reply

_eswatini

Życzę powodzenia w takim razie i mam nadzieję, że kolejna praca bardziej Cię zadowoli. Osobiście, raczej preferuje jakieś przyziemne i osadzone w realiach książki :>
Reply

awenaqueen

Wzięłam się ostro za rewrite "The truth in my lies", ale czy dojdzie on do skutki finalnie to czas pokaże. Chciałabym też zmienić tego tytuł, ale to dopiero po skończeniu pisania, może wpadnę na coś kreatywniejszego niż to dziadostwo. Wiecie, TTIML traktuję jako taką poczwarkę zwłaszcza z bliźniakami, którymi są "I know all your secrets" i "Claws of love". Jestem na poważnym etapie rozważania, czy tych opowieści po prostu nie zdjąć, bo mocno odcinają się od mojej obecnej jakości, jaką prezentuje w pracach. Piszę teraz dłuższe rozdziały, rozwijam fabuły i bohaterów bardziej. I więcej, patrzę na tą początkową trylogię (tak ją sobie nazywam prywatnie) i mam skrzywienie na mordzie. Wstyd mi za te opowieści, a wiem, że wielu z was je lubi. Dla mnie są bardzo płaskie, płytkie i no nie moje. To normalne, że autor się zmienia i jego pióro, ale niektórych początków powinniśmy się pozbyć, żeby nowi czytelnicy mieli jednolitą jakość, a nie drastyczne jej skoki. Stąd pomysł o rewrite na razie TTIML, a potem czas pokaże, czy resztę skasuję, czy też coś poprzerabiam w nich. Pamiętajcie, że pierwotne wersje każdej historii z Wattpad znajdziecie na blogu, którego link zawsze jest w opisie profilu! Więc to nie tak, że pozbywam się tej trylogii już na wieki wieków, ona w internecie będzie, ale nie tutaj. 
          Będę dawać znać, co i jak z tym rewrite!

awenaqueen

@_anther_  Warto zaryzykować, gwarantuję, że się spodoba (⁠☞⁠ ͡⁠°⁠ ͜⁠ʖ⁠ ͡⁠°⁠)⁠☞
Reply

_anther_

@ awenaqueen  Ja się boję tego zakończenia, zważywszy na to co się stało z moją ulubioną postacią  ;-;
Reply

awenaqueen

@_anther_  Kiedyś też traktowałam te potworki jako dowód rozwoju, ale ludzie, którzy wchodzą na profil, tak tego nie postrzegają. Dla nich nie istnieje data stworzenia i często skreślają lepsze prace, bo akurat trafią na tego gniota. Prywatnie wiem, jaki progres zrobiłam i nie potrzebuję tego udowadniać innym, albo docenią moje prace, albo nie będą w ich guście (to normalne), dlatego chyba dojrzałam do decyzji, gdzie chcę być oceniana za to, jak tworzę teraz, a nie jakie miałam braki x lat temu. Zważywszy, że TTIML to dosłownie pierwsze opowiadanie bxb i okropnie to widać. Ja czytając je na potrzeby zapoznania się z fabułą i naszkicowania nowej, załamywałam ręce, bo sama siebie pytałam "co autor miał na myśli" XDDD Ale rozumiem, że ktoś postrzega zostawienie takich baboli jako udokumentowanie rozwoju, jak mówię, ja żyłam tą ideą wiele lat, aż w końcu zrozumiałam, że u mnie to dłużej nie przejdzie jako wymówka. Nie chcę więcej się wstydzić w komentarzach, pisząc ludziom "to akurat słabe opowiadanie, ale zajrzyj do najnowszego". 
            A Lost Energy polecam dokończyć, zakończenie na pewno przypadnie do gustu XD Ja nie wiem, wy się boicie, że ja wiecznie jakieś bad endy daję... Człowiek raz na trzy opowiadania da i ludzie już się martwią XDDD
Reply

kocham_jedzienie

Ogólnie rzecz biorąc, mam do ciebie pytanie. Ja z moją rodzinką powoli przygotowujemy się na powitanie nowego członka naszej rodziny, pieska tak dokładniej Mi I mojej mamie bardzo spodobał się Cavelier King Charles Sapniel, biało-Karmelowy. Masz jakiejś propozycje na imię dla niego? (Chcemy samca) ;)

kocham_jedzienie

@ kocham_jedzienie  chodziło mi o propozycję bo moim jedynym pomysłem byłoby Carmel xD i też man dość klasyków
Reply

awenaqueen

@kocham_jedzienie  Ja mam wybrać imię? Mój pies dostał imię po postaci - Remi, więc moja kreatywność do imion zwierzaków jest uboga XD Ja bym teraz psa nazwała Riley. Imię unisex, bo dla kobiet i facetów. Generalnie nie jestem zwolenniczką nazywania zwierzaków na jedno kopyto (mam dość imienia Odi, Atos, Rex czy inne klasyki). Ale na co się zdecydujecie to wasza wola (⁠ ⁠◜⁠‿⁠◝⁠ ⁠)⁠♡
Reply

awenaqueen

Rozdział 1 Basty już opublikowany!
          
          Nie wiem, czy tylko u mnie, ale aplikacja wattpada się spierdoliła i nie dostaję ŻADNYCH powiadomień o aktualizacji opowieści osób, które obserwuję. Wy też coś takiego zauważyliście? To będzie ciekawy okres publikacji, jak 90% z was nawet nie będzie wiedzieć co i kiedy :"D
          
          Termin publikacji Basty od teraz: Poniedziałki i Piątki! Ustawcie sobie przypominajki, bo najwidoczniej wattpad ssie jak zwykle.

awenaqueen

Nie będę was okłamywać — jestem na ostatniej prostej do epilogu Basty!
          Wbrew pozorom to najtrudniejszy etap po tych emocjach, żeby znów napisać coś spokojnego. Przypuszczam, że w maksymalnie 5 rozdziałach się zamknę. Mam też pomysł na rozdział dodatkowy, ale nie jestem pewna czy od razu się za niego zabiorę, czy sobie trochę od chłopaków odpocznę. Serio, jestem zmęczona. Ostatnie trzy tygodnie spędziłam siedząc przed kompem i pisząc, pisząc, pisząc, byle się wyrobić i byle nie wybijać się z klimatu. Nigdy w życiu pisarskim tak się nie zawzięłam i tak sobie sztywnych godzin pracy nie  wyznaczyłam — od rana do późnego popołudnia. Było warto! Wyszły rozdziały lepsze, wyszły gorsze, ale jak na moje drugie podejście do pisania pseudo kryminało-thrillera, to serio jestem z siebie dumna, bo wiem, że na ten etap twórczy dałam z siebie solidne 80%.
          Czeka mnie tylko korekta błędów fabularnych, literówek, które uda się wyhaczyć i co? Publikacja!
          NAJPÓŹNIEJ rozpoczniemy ją w czerwcu, ale ja tam bym na waszym miejscu czekała już na pierwszy rozdział w maju. 
          Jak dobre przyjść i przekazać trochę dobrych wieści przed majówką! Dziękuję za waszą wiarę we mnie i wsparcie <3

awenaqueen

@CylvainYu Jakieś ptaszki ćwierkają, że coś w majówkę wleci. Hm. I dziękuję za życzonka, oby majówka okazała się dobrym startem na pseudo wakacje! Tobie też życzę dużo odpoczynku od życia, haha! <3
Reply

CylvainYu

@awenaqueen Od razu mam lepszy dzień po tej wiadomości! Chyba najbardziej to życzę Ci porządnego odpoczynku po tym napiętym, pisarskim trybie życia. Oczywiście mocno czekam na Bastę i dołączam się do petycji o wydłużenie doby, haha!
Reply

awenaqueen

@Asimarek O tak, przydałoby się! Człowiek dłużej by pospał, więcej zrobił, a tak ledwo otworzy oczy, dzień zleci i  zaraz trzeba znowu spać xD Przez ostatnie tygodnie zaniedbywałam granie i czytanie, bo zwyczajnie już mi doby brakowało. Jak już znalazłam czas wolny to sobie nadrabiałam ytba. Teraz po Baście idę na krótki urlop pisarski, żeby nadrobić rzeczy bez poczucia, że mało pisała, haha. Apeluję o wydłużenie doby!
Reply

awenaqueen

Czy podczas pisania Basty wpadłam na pomysł spin-offa z inną parą? Być może... 
          Ale czy się pojawi, to zobaczymy. Chciałabym, jeśli już by był, żeby miał kilkanaście rozdziałów, a nie kilkadziesiąt, ale to moje planowanie to zawsze zaniżone względem finału... Na pewno nowych bohaterów w uniwersum byście pokochali, bo to jedni z tych, którzy po pięciu minutach kradną show. Nadal historia zakrapiana thrillerem i tajemnicą, gdzie w Baście, nieskromnie uważam, udało mi się tym fajnie zagrać. A to już progres, bo moje pierwsze podejście do tych klimatów (Claws of Love) mocno mi nie wyszło i zraziło do zabawy.
          
          Tak więc nowy pomysł zapisuję na przyszłość i pomyślimy o nim, gdy tylko Basta się zakończy, bo pisanie zbyt wiele o nim teraz zaspoileruje wam losy Basty. I powinnam chyba listę TW wydłużyć...

awenaqueen

@CylvainYu Czy spin-off po tym jakże ubogim przedstawieniu naprawdę aż tak dobrze brzmi? D: Na razie to ja sie tylko modlę, żeby wam sama Basta siadła, bo jest inna od Bazy. Liczę na dzielenie się wrażeniami! ❤️
Reply

awenaqueen

@Mitsu_ustiM Ja także, poznanie waszych opinii po różnych akcjach to będzie dla mnie najlepsza nagroda za te ciężkie miesiące pisania ❤️
Reply

awenaqueen

@severusek-szajbusek Już coraz bliżej premiery! Już niejednokrotnie miałam ochotę złamać postanowienie i wam publikować bez skończenia, haha
Reply