Słuchajcie.
Przed chwilą siedziałam sobie na przystanku i czekałam na autobus do domu.
Tak siedziałam i czytałam jakąś książkę na wtt i nagle słyszę coś takiego:
Nie no a ty cały czas z telefonem przy ryju?
I podniosłam głowę żeby sprawdzić kto śmie obrażać moją jak to mówi moja koleżanka ,,piękną buźkę".
Nie zgadniecie kto tam stał.
Stał sobie tam typ z mojej klasy Gabryś (szczur, beton, patelnia) .
Ja *facepalm* i mówię:
Idź Gabryś bo mi psujesz momęt w książce.
A ten się obraził i poszedł.
~Gabiiiii