mam coś co może Was zainteresować... mianowicie, dzisiaj przepisałam z zeszytu pierwszy rozdział drugiej części buy me a chocolate na komputer.
nie mogę Wam obiecać, że druga część w ogóle się pojawi, ale jak narazie jestem na dobrej drodze do tego, więc możecie trzymać kciuki.
mogę wam zdradzić, że planuje 8 rozdziałów. nie jest to długa historia tak jak pierwsza część, ale ta akurat będzie w pełni pisana, nie pojawią się żadne rozdziały typu sms (znaczy, tak mi się wydaje).
to wszystko co mam dla Was, byee!
ps. napiszcie w komentarzach czy ktoś się w ogóle cieszy, bo jednak to jakaś motywacja!