Okej, więc, po maturkach niemal od razu poszłam do pracy dorobić na wyjazd, przez co nie miałam czasu zbytnio. Miałam parę wolnych dni i zaczęłam pisać rozdziały Śniąc o Jutrze na zapas, jak skończę a zstało mi ich kilka, to będę wrzucać w przeciągu kilku dni, czyli pewnie gdzieś w przysżłym tygodniu o ile znajomi nie zajmą mi całego czasu, bo też się dlugo nie słyszeliśmy, a wspólny serwer na minecraftach wymaga nieco uwagi ze strony każdego zainteresowanego. Mimo to postaram się skończyć pisać tego NamJina i go wrzucić. Potem na spokojnie przetłumaczę go na angielski i kiedy z tym skończę, zajmę się Synem Mordercy. Postanowiłam też usunąć obie wersje językowe W sercu lasu, ponieważ z perspektywy czasu fabuła, którą do tego wymyśliłam wydaje mi się pozbawiona sensu i nie chcę pisać historii tylko po to, żeby napisać, chcę w to przelać swoje uczucia i emocje, tak jak to było z moimi one-shotami, nie chcę pisać niczego na siłę, bo raz tak zrobiłam i w rezultacie nie jestem zadowolona a napisanie 11 rozdziałów zajęło mi dwa lata, co w ogółe jest porażką. Nie chcę pisać czegoś, do czego straciłam zapał, dlatego usunę wspomnianego JinMina i rozważam zrezygnowanie z wyjścia z Efektem Mandeli, który w profilu mam zapisane jako nadchodzące, z tego samego powodu. Z perspektywy czasu podejście do fabuły się zmienia i muszę to przemyśleć. Chcę też w końcu ukończyć szkic do Własną Drogą, ponieważ chciałabym siąśc do tego porządnie, mam do rozpisania szczegółowo plan na jeszcze kilka rozdziałów i wtedy będę powoli myśleć o pisaniu, jednak najpierw chcałabym skończyć co mam zaczęte. Nie chcę znowu zaczynać kilku historii na raz tylko po to, żeby nie mieć czasu pisać czegokolwiek.
Przepraszam za ciągłe znikanie, ale ogarnięcie się życiowe bywa ciężkie. Mam nadzieję, że uda mi się w końcu coś na to poradzić i nie znikać już tak często.
Pozdrawiam i widzimy się, mam nadzieję, niedługo