nie bo uciekłam dziś z lekcji bo były tylko 4 osoby i ja stwierdziłam że mi się nie chce i poszłam na herbatkę z moją przyjaciółką, i moja wychowawczyni zadzwoniła do mojej mamy żebym wróciła i jeszcze potem jak już się zbierałyśmy to do herbaciarni przyszła szefowa mojej mamy i ja miałam takie "o hej powiedz mojej mamie że już wracam i niech się na mnie nie denerwuje" i jak już poszłam na tą lekcję (nie było mnie na jednej całej i połowie następnej) to wbiłam tam do klasy i takie "przepraszam za spóźnienie" lol było śmiesznie z mamą się śmiejemy