dobry wieczór, wattpadziarze
nie mam pojęcia, kiedy ostatnio tutaj byłam, tworzyłam. i nie mam pojęcia, kiedy ostatnio skończyłam opowiadanie. zazwyczaj porzucałam pisanie w połowie, doznając kompletnej zmiany wizji na fabułę, bądź nie będąc do niego przekonana.
to opowiadanie jest bardzo krótką formą, dziwaczną, z lekka odrealnioną. nie czuję się co do niej przekonana, ale mam ochotę się nią podzielić. szerszy kontekst co do całości da wam "carmen" lany del rey, która była moją inspiracją.
miłego czytania i reszty wieczoru, moje drogie i moi drodzy