camil_le567

Bardzo przepraszam za opóźnienia w rozdziale, ale niestety w moim domu na 2 tygodnie wparowali goście i nie mam dostępu do własnego pokoju. Do pisania potrzebuje ciszy, której aktualnie nie mam. Staram się dokończyć 3 cześć, która ma już 6k słów i brakuje jej niewiele do publikacji. Proszę o wyrozumiałość i pozdawiam ❤️

camil_le567

Bardzo przepraszam za opóźnienia w rozdziale, ale niestety w moim domu na 2 tygodnie wparowali goście i nie mam dostępu do własnego pokoju. Do pisania potrzebuje ciszy, której aktualnie nie mam. Staram się dokończyć 3 cześć, która ma już 6k słów i brakuje jej niewiele do publikacji. Proszę o wyrozumiałość i pozdawiam ❤️

camil_le567

Bez zbędnego pierdolenia wstawiam krótkie ogłoszenia.
          - Rozdziały mojej nowej książeczki będą się ukazywać dokładnie, co dwa tygodnie (Wiem,że na początku mówiłam o tygodniu, ale aktualna długość rozdziału wynosi 6,7k słów, co trochę zajmuje)
          - 2 osoby pytały się mnie przypadkiem, czy nie porzucę kolejnej książki, bo nie wiedzą, czy zaczynać i potem płakać (Pomimo małej ilości wyświetleń, będę to pisać regularnie, bo po prostu lubię to robić i podoba mi się zamysł historii. Póki co, nawet nie myślę o rezygnacji z czegoś, co się nawet nie rozkręciło)
          - zamierzam zaktualizować 1 i 2 rozdział, ale nie trzeba ich czytać od nowa, po prostu poprawię moją wspaniałą ortografię i masę powtórzeń (Nawet jeśli nikt na to nie zwraca uwagi, jestem perfekcjonistką, więc wybaczcie)
          - 3 część zaczyna już sporo wnosić do historii i napisałam już jej ok. 3/4, więc w najbliższych dniach to opublikuję
          

camil_le567

Dziś pojawi się spóźniony 2 rozdział! Jego historia jest dosyć zabawna. Jak już pisałam wcześniej, tworzyłam go na kacówie. Po świętach, gdy go sprawdzałam, to aż parsknęłam śmiechem. Ilość błędów i dziwnych wątków przerosły moje najśmielsze oczekiwania. Siedziałam długo, żeby to poprawić, co ostatecznie nie wyszło, więc to usunęłam i zaczęłam pisać od nowa. Mam nadzieję, że opóźnienia zrekompensuje wam długość tej części, która aktualnie ma ok. 5 tys. słów, czyli mniej więcej prawie 30 stron zwykłej książki. Aktualnie nanoszę poprawki i może dodam coś jeszcze. Będzie to ostatni rozdział takiego pierdolenia, że tak powiem i w końcu zacznie się coś dziać. 
          
          Btw zastanawiam się, czy tylko moja szkoła oszalała, bo ilość projektów jaką mi zadają i sprawdzianów na czas to nieśmieszny żart. Właśnie przez to gówno mam mniej czasu na pisanie. Normalnie mogłabym wstawiać z 2 części tygodniowo, a tak niestety nie mogę. 
          
          Pozdrawiam wszystkich cieplutko. ❤️ Nie chorujcie.

MazikeenForest

@ camil_le567  u mnie nie było źle aż do teraz kiedy dużo sprawdzianów się skumulowało :// a jeśli chodzi o książkę to nie mogę się doczekać kolejnych rozdziałów bo książka bardzo mi się podoba <3
Reply

camil_le567

Chciałam zrobić prezent wielkanocny i wstawić wam rozdział dzisiaj, ale wczoraj miałam urodziny i taka kacówa męczy. Boję się, ze te zdania nie mają sensu. Temu jeśli dziś nie wstawię to raczej jutro lub wtorek, bo sprawdzenie kilku tys. slów może zająć, więc no mokrego dyngusa i te sprawy. ❤️

MazikeenForest

Wszystkiego najlepszego <3 i czekam na rozdzialik
Reply

camil_le567

Witam serdecznie wszystkich jeszcze tu żyjących. Cóż nie wiem, co powiedzieć po tak długiej przerwie. Nie pamiętam nawet, kiedy ostatni raz coś tu wstawiłam. Większość ludzi uciekła z tego profilu, co mnie nie dziwi XDD Może to samolubne, ale zawsze pisałam tylko dla siebie, a w pewnym momencie mi się odechciało i najzwyczajniej w świecie olałam te moje książki. Kilka osób wytrwale do mnie pisało nawet w tym roku, co bardzo mnie dziwi, gdyż ostatni raz wkleiłam coś w wakacje. Obiecywałam kilka razy komuś rozdział, ale jakoś nie dotrzymałam tego. Jednak przypomniałam sobie o tym profilu przez nasze ukochane korona ferie. Umieram z nudów i pomyślałam sobie kurde, czemu tutaj nie wrócić. Szkoda, że straciłam tylu obserwujących i pewnie nikt tu już nic czytać nie będzie. Jednak tak jak wspomniałam pisze dla siebie, bo pamiętam jaką sprawiało mi to przyjemność i chce to powtórzyć. Z nudów przeczytałam swoje wcześniejsze historie i aż parsknęłam. Nie były jakieś złe, ale to nie to... Po prostu dużo w tym okresie wydarzyło się w moim życiu i inaczej patrze na świat, niż rok temu. Ktoś mógłby powiedzieć, co to ma do moich prac, przecież mogłabym je kontynuować. Owszem może i bym coś skleiła, ale jednak ksiązki mają w sobie cząstkę autora i czasami nawet bezwiednie piszemy coś związanego z naszym życiem. Temu jeśli ktoś to przeczyta, a jednak lubił moje opowiadania to mam chyba smutną wiadomość. Powracam na wattpada, ale z totalnie czymś nowym. Chce napisać coś porządnego, co sprawi mi radość pisaniem, a komuś czytaniem. Nie usunę prac, bo może kiedyś zapragnę do nich wrócić plus są miłym wspomnieniem. Także ogłaszam ich zawieszenie. Chce dodać coś z pasją, żebym sama jak najszybciej wstawiała rozdziały, a nie na siłę. Pierwszy raz wstawiam takie długie ogłoszenie. Pozdrawiam ciepło osobę, która to przeczyta i życzę zdrówka w tej porąbanej epidemii! Jeśli imacie jakieś żale to piszcie, jak kiedyś, bo lubię z wami pisać ;)

camil_le567

Kurde długo mnie tu nie było. Chyba jakoś z 3 miesiące. Z góry mówię, że nie zapomniałam o wattpadzie i moich książeczkach. Po prostu mam zapierdziel niezły teraz w życiu. Nie wiem jak wam, ale dla mnie ten czas minął jak tydzień. Jeśli jeszcze ktoś tu żyje i wyczekuje na mój powrót to mam chyba całkiem dobre info. Od następnego weekendu będę mieć w końcu troszkę luzu i w ramach relaksu postaram się napisać 1 lub 2 części i coś opublikować. Spadło mi dużo obserwujących, ale zdaję sobie sprawę, że to moja wina. Dziękuję jednak tym, co zostali. To bardzo miłe i kocham was za to. Mam nadzieję, że wybaczycie okropnej autorce aka mnie.

MazikeenForest

@ camil_le567  a już chciałam pisać czy żyjesz haha
Reply

camil_le567

Tak piszę sobie rozdział ,,Why are you lying, sweetie” i zastanawiam, czy wkurzyć was nieco przebiegiem akcji, czy lepiej iść na spokojniej. Mam już ponad połowę i kusi mnie trochę, żeby namieszać w tej opowieści, ale jeszcze zobaczę. Ogólnie przy dobrych wiatrach może nawet dzisiaj wstawię także wyczekujcie. Mam wrażenie, że tracę talent pisarski, ale to już wy ocenicie. Mam nadzieję, że miło spędzanie końcówkę tych wakacji ❤️

camil_le567

Słuchajcie kochani, aktualnie siedzę we Włoszech, ale jest tu świetny internet i mam wenę, więc postanowiłam dokończyć rozdział, który mówiłam że wstawię w niedzielę. Mam nadzieję, że nie jesteście mocno obrażeni. Po prostu pakowanie okazało się być trudniejsze niż przypuszczałam i nie miałam czasu. Mam nadzieje, że wena pozostanie na dłużej i napisze więcej. To tyle także pozdrawiam wytrwałych ❤️