dziennik pokładowy, 15 luty. drogi pamiętniczku, znalazłem w końcu cel, który mam zrobić w ciągu tych dwóch tygodni. postanowiłem, że postaram się zrobić jak najwięcej zdjęć i odhaczyć jak najwięcej miejsc, w których będę jadł makaron. po prostu. będę odwiedzał każdego mojego przyjaciela slash znajomego, jadł tam makaron, robił zdjęcie na pamiątkę i szedł dalej. będę odwiedzał restauracje, w których mogę pozyskać makaron na wynos i będę jadł ten makaron na przykład pod drzewem, czy fontanną. właśnie układam grafik, kiedy przychodzę do kogo lub kiedy wychodzę z kim jeść mój makaron. drugim celem jest obejrzenie tych filmów, na które wcześniej nie miałem czasu przez szkołę. iron-man, avengersi i parę musicali. trzecim celem są eksperymenty z włosami, a czwartym napisać przynajmniej jeden matashaw fanfic. muszę wykorzystać te dwa tygodnie pożytecznie i produktywnie i będę cię powiadamiał o wszystkim, drogi pamiętniczku. akcję z makaronem zaczynam od poniedziałku. mój stan na teraz? jem właśnie owoce pod kocem i próbuję ułożyć moją wypowiedź, słuchając jak kamil obraża innych animatorów. żyj zdrów i do jutra, pamiętniczku.