Siema... Ogólnie to tak sobie chora w domu siedzę i właśnie skończyłam czytać "Nasz ostatni dzień" Adama Silvera i tak chciałam się podzielić emocjami z internetem. Totalnie mną wstrząsnęła i ruszyła każdą emocje w moim martwym sercu. Postacie świetnie napisane, a fabuła jeszcze lepsza. Szczerze mówiąc nie wiem co mogę tu jeszcze powiedzieć, w każdym bądź razie teraz książka leży na kaloryferze i się suszy od łez.
Miłego dnia...
(Jak czytaliście to dzielcie się opiniami w komentarzach)