Matko jedyna, prawie opublikowałam rozdział 2... Ale byłby przypał XDDDD
ale tak wgl mam mega pomysła z pewną sytuacją, która wydarzy się uhuhu, za troche, tylko mam mały problemik, bo nie wiem jak zrobić coś, a raczej jakie zrobic zdarzenie aby ta scena wypaliła :/ nic narazie nie przychodzi mi do głowy a zależy mi aby to miało wgl ręce i nogi. Jak coś rozdział będzie w środę (jak się wyrobię, to może nawet uda mi się wstawić go jutrooo, ale nic nie obiecuje :3 )