Akcje życia
Siedzę sobie w autokarze i przeglądam insta, oczywiście: same memy. Pokazuje przyjaciółkom mema o tym, że ZSZYWKI DA SIĘ TRZYMAĆ NA DOLE ZSZYWACZA.
Ala tak patrzy na mnie, na telefon, na mnie, na telefon i dostała załamki psychicznej xD
Druga akcja:
Siedzę sobie z psiapsi i ona do mnie, że głodna jest (wiecznie głodna), a mi mama rano spakowała parówki, ŻEBYM Z GŁODU NIE ZDECHŁA. Noi tak je wyciągam. I sobie jemy. Nagle do niej mama zadzwoniła. I ona do swojej mamy: NO HEJ JEMY SOBIE Z WIKĄ PARÓWKI. Jej mama załamania dostała.
Akcja sprzed chwili:
Jako, że jedziemy dzisiaj na lodowisko, a Nikola frajerka jeździć nie umie to stwierdziłyśmy, że ją nauczę.
Podchodzi do nas wychowawczyni i pyta o pingwinka.
No to mówię, że ja będę jej pingwinkiem.
To się śmiać zaczęły.