@ MichaMazurek7 Z Tobą dyskusje mają pięknie merytoryczny charakter ♡ to też mam na myśli. To nie nasza kultura i religia byśmy mogli rozliczać ją z panujących tam zasad/praw. Nim my zaczniemy naprawiać inne kręgi, musimy karnie pochylić się nad naszym, w pełni niepełnosprawnym. W tej amerykańskiej agresji nigdy nie chodziło o dobro mieszkańców Islamskiego Emiratu Afgańskiego, co widać w tej chwili, podczas spektakularnej ucieczki. Stworzyli ułudę bezpiecznej przestrzeni, zaangażowali w kolaboracje autochtonów, teraz uciekając zostawiają większy bałagan niż przed 20 laty zastal. Teraz należy zastanowić się nad prawdziwymi powodami stacjonowania na tym terenie wojsk amerykańskich. Zachód od zawsze grabi to co nie należy do niego, narzucając swoje wzory kulturalne i religijne jako te jedyne akceptowalne. Nasza pycha prędzej czy później nas dogoni, jednak nie ma podstaw ku temu by dziwić się aktualnej sytuacji w tamtej części świata. Po 20 latach opuszcza ich zaborca, to jasne że obalają sprzyjającą mu władzę, walczą o niezależność dziedzictwa. Nie twierdzę, że dobrze się dzieje, jedynie zwracam uwagę na przewidywalność przebiegu tych zdarzeń. Amerykanie wyposażyli tamtejszą armię, teraz dziwiąc się że ta używa broni przeciwko niej. Naprawdę? Ja się niczemu nie dziwię.