coca10cola1010

"Wesoły Autobus" 
          	
          	    Więziennym autobusem, po stromej drodze w górach, jechało dziesięciu zbirów. Każdy ubrany w pomarańcz, z ogoloną głową i surowym wyrazem twarzy. Każdy spoglądał na każdego. Cisze przerwał pierwszy z nich:
          	-Za co siedzisz? - zapytał swojego sąsiada.
          	-Ciężko pobiłem człowieka - odparł poprawiając się na krześle.
          	-Ja pobiłem aż trzech. Powinieneś się mnie bać. - mówi pierwszy prężąc swoją umięśnioną posturę.
          	-Ja zabiłem człowieka. Powinniście się mnie bać. - mówi inny również przyjmując groźną postawę.
          	-Ja zabiłem pięciu. Powinniście się mnie bać. - spiera się jeszcze inny.
          	-Ja zabiłem aż jedenastu! To mnie powinniście się bać. - krzyczy otyły kierowca. 
          	-Ty? - pytają zdziwieni, lecz za chwilę wybuchają śmiechem - Niby kiedy? - pytają dalej się śmiejąc. 
          	-Właśnie teraz - szepcze zjeżdżając z drogi w przepaść.
          	Upewnij się, że twoje życie jest w rękach dobrego kierowcy. 
          	
          	              ~Mika~

coca10cola1010

@ coca10cola1010  więzień jest bohaterem historii, kierowca zaś autorem. 
Reply

coca10cola1010

"Wesoły Autobus" 
          
              Więziennym autobusem, po stromej drodze w górach, jechało dziesięciu zbirów. Każdy ubrany w pomarańcz, z ogoloną głową i surowym wyrazem twarzy. Każdy spoglądał na każdego. Cisze przerwał pierwszy z nich:
          -Za co siedzisz? - zapytał swojego sąsiada.
          -Ciężko pobiłem człowieka - odparł poprawiając się na krześle.
          -Ja pobiłem aż trzech. Powinieneś się mnie bać. - mówi pierwszy prężąc swoją umięśnioną posturę.
          -Ja zabiłem człowieka. Powinniście się mnie bać. - mówi inny również przyjmując groźną postawę.
          -Ja zabiłem pięciu. Powinniście się mnie bać. - spiera się jeszcze inny.
          -Ja zabiłem aż jedenastu! To mnie powinniście się bać. - krzyczy otyły kierowca. 
          -Ty? - pytają zdziwieni, lecz za chwilę wybuchają śmiechem - Niby kiedy? - pytają dalej się śmiejąc. 
          -Właśnie teraz - szepcze zjeżdżając z drogi w przepaść.
          Upewnij się, że twoje życie jest w rękach dobrego kierowcy. 
          
                        ~Mika~

coca10cola1010

@ coca10cola1010  więzień jest bohaterem historii, kierowca zaś autorem. 
Reply