crazzy_d

Uwaga!  Wiem, że wiele z was czekało na kolejny rozdział, obiecałam ale się nie pojawił. 
          	
          	Nie pojawił się z powodu że miałam zmieniany telefon a hasło jak i z wattpada i mojego e-maila wypadło mi z głowy, na samym początku miałam załamkę że nie uda mi się do was wrócić i aż chciało mi się płakać bo nie wiedziałam czy na nowo też tyle osiągnę. Trwało to dwa tygodnie i gdybym dizisaj nie usiadła do komputera aby zrobić prezentację do szkoły nie odzyskałabym tego konta. Także dziękujęciw mojej nauczycielce.
          	
          	A wracając rozdział dodam w środę i będą dodawane co drugi dzień systematycznie. Trzymajcie się! Buziaki. 
          	
          	Ps. Cieszę się że do was wróciłam ❤

Shadowx3Soul

Hej. Jako, że ciężko jest zdobyć nowych czytelników bez reklamy, chciałabym zaprosić Cię do mojej książki w kategorii #owilkołakach. Jeżeli ta wiadomość Ci przeszkadza, proszę usuń ją :) 
          * * *
          Okrutna rodzina Hany uważa, że ta jest nic nie warta. Dziewczyna jednak udowadnia, że ma na tyle silną wolę, by temu zaprzeczyć... W tym celu staje na przeciw własnym słabościom, pokonując strach przed nieznanym. 
          
          Hana urodziła się ze związku przedstawicieli dwóch potężnych, wilczych rodów, mimo to od dziecka, czyli od czasu kiedy jej biologiczna matka zmarła, a ojciec ożenił się z inną kobietą, była traktowana jako najgorsza służąca, ponieważ całą chwałę odebrała dziewczynie jej młodsza, przyrodnia siostra. Po uzyskaniu pełnoletności, Hana zostaje zmuszona do wzięcia zaaranżowanego małżeństwa z - jak sądzili jej rodzice, okrutnym Alfą. Tylko i wyłącznie dlatego, by już na zawsze pozbyć się dziewczyny ze swojego życia. 
          
          Jak poradzi sobie młoda wilczyca w zupełnie obcym jej świecie? I czy prawda o jej przyszłym narzeczonym faktycznie będzie tak straszna, jak wszyscy wokół zakładali?
          
          https://www.wattpad.com/story/353935951-wolf-marriage-moje-wilcze-ma%C5%82%C5%BCe%C5%84stwo

crazzy_d

Uwaga!  Wiem, że wiele z was czekało na kolejny rozdział, obiecałam ale się nie pojawił. 
          
          Nie pojawił się z powodu że miałam zmieniany telefon a hasło jak i z wattpada i mojego e-maila wypadło mi z głowy, na samym początku miałam załamkę że nie uda mi się do was wrócić i aż chciało mi się płakać bo nie wiedziałam czy na nowo też tyle osiągnę. Trwało to dwa tygodnie i gdybym dizisaj nie usiadła do komputera aby zrobić prezentację do szkoły nie odzyskałabym tego konta. Także dziękujęciw mojej nauczycielce.
          
          A wracając rozdział dodam w środę i będą dodawane co drugi dzień systematycznie. Trzymajcie się! Buziaki. 
          
          Ps. Cieszę się że do was wróciłam ❤

DD_DlaDoroslych

– A nie mówiłam? Nic mi nie jest.
          Przytaknąłem głową, nie spuszczając drogi z oczu.
          – Miałaś szczęście – przyznałem. – Więcej szczęścia niż rozumu – dodałem. Zatrzymałem się na światłach i spojrzałem na Lenę. – Pamiętasz co mi obiecałaś?
          – Tak. Chyba. – Uśmiechnęła się niewinnie, a ja na ten widok miałem ochotę zazgrzytać zębami.
          – Chcesz bym ci poprawił pamięć? – zapytałem, siląc się na spokój, ale nie na miły ton. Spojrzałem na światła. Ciągle świeciło się czerwone.
          
          https://www.wattpad.com/story/167322629-miejskie-opowie%C5%9Bci