Da się nagle poczuć taką ogromną pustkę?
Tak jakby...
Nagle większość straciła sens?
Da się nagle poczuć, że twoje kontakty się psują - a jedynym winnym jesteś Ty?
Da się zobojętnięć?
I nagle zamiast łez, zacząć się śmiać?
Dziwne uczucie...
Ale daje ulgę.
Jesteś głupkiem.
Ale wiedz, że jednak mi zależy.
Więc.
Tak.
Dziękuję, czy coś.
Specjalnie pisze tu, aby nie było, że się tego wstydzę czy coś.
Nie musiałeś tego robić.
Jesteś głupkiem, ale i tak Cię kocham czy coś.