Moje kochane słoneczka!
Piszę do was o tej jakże nieludzko późnej (albo wczesnej jak kto woli) porze, bo dosłownie 10 minut temu skończyłam pisać rozdział 6 i pojawi się tam parę zmian, o których muszę wspomnieć, a którymi nie chce zamęczać osób chcących tylko czytać moją pracę nie zagłębiając się za bardzo w szczegóły tak jak wy.
Przede wszystkim rozdział jest bardzo długi, nie wiem czy do soboty jeszcze nie urośnie ale nie spodziewam się takiego plottwistu, więc koniecznie zarezerwujcie sobie więcej czasu na czytanie niż zazwyczaj jeśli chcecie pochłonąć go od razu w całości.
Kolejna sprawa w ostatnim ogłoszeniu pisałam że rozdział ten będzie zamykać pewien etap tej historii. Oczywiście tak się jednak nie stanie, bo zamiast 6 tysięcy słów z kawałkiem wyszłoby mi 10 tysięcy czego nie chcę robić bo wy męczyli byście się czytając tego tasiemca a ja pisząc go i przeprowadzając korektę, więc to dopiero szczęśliwa 7 wyznaczy koniec pierwszego etapu tej powieści!
Następna sprawa, po rozdziale 7 będę musiała niestety na chwilkę odpocząć od pisania "Odłamu Losu" z powodu przede wszystkim wyjazdu. Jednak dodatkową kwestią jest to że przez ostatnie 3 tygodnie pracowałam bardzo intensywnie nad napisaniem jak najlepszych rozdziałów i niestety dosięgnęło mnie przepracowanie, przez co rozdziały bardzo na tym traciły przede wszystkim językowo. Więc myślę że przerwa dobrze mi zrobi, a po wyjeździe wrócę do was z nową energią.
Ostatnia sprawa moje słoneczka to raczej informacja że mój mały Odłam Losu ma swojego Tik toka. Nie wiem co mi strzeliło do głowy żeby go założyć ale w sumie jest to jakaś miła odskocznia od oglądania tylko literek. Zostawię wam tu linka jak chcecie to zajrzyjcie!
To tyle na dzisiaj ściskam was mocno słoneczka i widzimy się w sobotę w moim ulubionym i wyczekanym rozdziale 6!
https://www.tiktok.com/@odlamlosu?_t=8njAuHarkWn&_r=1