Już niedługo kończy sie 2020 i zaczyna 2021.
Na poczatku tego prawie skonczonego roku było fajnie. Wspólne wypady ze znajomymi i takie inne duperele. Potem zamknięcie i straszne lenistwo. Mone urodziny i wakacje. Siedzenie nq dziełce, spotkania ze znajomymi, pływanie...
Nowy rok szkolny. Chwila normalności. Potem kolejne zamkniecie. Poznanie sie bliżej przez zdalne. Święta. Mój nowy talenty gry na organach. No i teraz koniec 2020.
Mam nadzieje, że dla was ten rok był też czymś, z czego wyciagneliście nauke.
Szczęsliwego Nowego Roku!