darkneshy

nadal żyję
          	wesołych świat

2dreamcometrue

Żyjesz! 

2dreamcometrue

@ 2dreamcometrue  cudownie to słyszeć ^^
Reply

darkneshy

@2dreamcometrue żyję i mam się dobrze <3
Reply

2dreamcometrue

Piszesz ff na podstawie filmu "Cyrk motyli". Coż, gratuluję odwagi. Nie wybierasz sobie łatwych tematów. Życzę powodzenia ;) Szkoda, że tak mało czytelników nie zastanawia się nad tym co czyta z "Chatroom" można wiele wyciągnąć, ale większość nie jest tak dziwna jak ja i nie rozkłada wszystkiego na czynniki pierwsze. Ja po prostu nie wierzę w przypadki (bo mam ku temu NAPRAWDĘ dużą ilość powodów) i wierzę, że wszystko ma jakiś głębszy sens... A co do tego co pisałaś o tych znikających czytelnikach- fakt, to nie jest zbyt miłe kiedy ktoś na początku szaleje za twoim ff a potem nagle wyparowuje. Ja osobiście zawsze mam wtedy wrażenie, że zawaliłam, coś musiałam zepsuć, ale to chyba raczej chodzi o to, że ludzie dość szybko się nudzą i lubią czytać rzeczy łatwe i przyjemne (wiesz, w prawdziwym życiu mamy już wystarczającą ilość problemów)... Jejku znów się za bardzo rozpisuje 

darkneshy

@ 2dreamcometrue  Oh... Dobrze, że już z nią lepiej
Reply

2dreamcometrue

@ 2dreamcometrue  Czemu nie wierzę w przypadki? Cóż... Jest dużo powodów. Ostatni miał miejsce jakiś tydzień temu. Moja młodsza siostra pojechała na badania. Gdyby zrobiła to choćby dzień później już dzisiaj bym jej nie miała. Wszystko już z nią dobrze, tyle że spędzi te święta w szpitalu :( No cóż pojedziemy do niej.... Jest więcej powodów ale moja bateria, nie pozwoli mi ich dzisiaj wypisać. Może pojawię się jutro wieczorem 
Reply

darkneshy

@ 2dreamcometrue  Pisz, stękniłam się przez te 5 min:(
            Taa, Cyrk Motyli, niby takie trudne ale jednak też trzeba się pilnować, bo ten film to prawdziwa sztuka. Mam jeszcze przygotowane zwiastuny do dwóch innych fanfików, ale tym razem nie na podstawie filmów. Nie piszę nic od lipca, także możliwe że pojawią się dopiero za rok... Czemu nie wierzysz w przypadki? (Sorcia jak już dziś nie odpiszę, odezwę się najprawdopodobniej po południu bo padam :()
Reply

2dreamcometrue

Dlaczego usunęłaś Repaired Soul? 

darkneshy

@ 2dreamcometrue  Jakoś po prostu o życiu Lou i reszty, sama nie wiem
Reply

2dreamcometrue

@ 2dreamcometrue  a o czym miała być druga część? Harry odszedł
Reply

darkneshy

@ 2dreamcometrue  Aaah, dodatek-niewypał. Wyskoczyłam z pomysłem "Hej, napiszę dalszą część, będzie super!". No i napisałam jeden krótki rozdział. A potem czarna uliczka, kaplica, nie mogłam nic wymyślić. Nie chciałam żeby tak zostało, niektórzy mogliby się niecierpliwić... A było mi szkoda tych 2k znaków, więc o ile się nie mylę to chyba po prostu cofnęłam publikację
Reply

2dreamcometrue

Wiesz co, jeśli teraz wyjdę z pokoju i moja matka mnie zabije za to, że jeszcze nie śpię to będziesz mnie miała na sumieniu. Kurde ja jutro.... Okay, już dziś wstaję o piątej..................... Wiedziałam, żeby nie wchodzić na twój profil 

darkneshy

@ 2dreamcometrue  nie mam czasu na pisanie, jakoś odłożyłam to w kąt
Reply

2dreamcometrue

@ 2dreamcometrue  no w sumie ;)) Kiedy startujesz z nowym ff?
Reply

darkneshy

@ 2dreamcometrue  jakby w ogóle pisanie ff było normalne..
Reply

2dreamcometrue

To nie było fair. To nie było fair. Cholera! Wiem, że życie jest niesprawiedliwe, ale to ff........ Ja tego nie rozumiem, ryczę i w sumie nawet nie wiem dlaczego... Jejku ja... To było oryginalne. Ale tak bardzo prawdziwe, że aż boli. Jak ja mam teraz zasnąć!? Miałam położyć się spać.......... Już dawno w każdym razie, ale postanowiłam zajrzeć tutaj "na chwilkę"... I teraz mam. Harry to nie kochał. Wiele można powiedzieć o TYM Stylesie, ale napewno nie to, że rzeczywiście kochał Louisa. Hazz się po prostu zgubił. A Lou naiwny się zakochał, wpadł w pułapkę miłości i w sumie nie będzię miał z tego niczego więcej niż więcej cierpienia. Cóż "Loving can hurt sometimes
          But it’s the only thing
          That I know" To ff można chyba potraktować jako rodzaj ostrzeżenia albo lepiej- może chciałaś otworzyć nasze oczy na to, że gdzieś wśród ludzi, których widzimy na codzień, są tacy którzy potrzebują naszej pomocy. Niestety nikt nie niczego nie zauważa dopóki nie jest już za późno, prawda? 
          
          Hi, ale tak na marginesie to wszystko u ciebie w porządku? Zwykle postacie, które tworzymy mają niektóre cechy naszego charakteru i zaczynam się trochę o Ciebie bać. Nie no- zawsze w naszych pracach jest jakaś cząstka nas. "Chatroom" miało być ff, które zdobędzie mnóstwo wyświetleń, nauką, ostrzeżeniem czy swojego rodzaju SOS? A może tylko sposobem na zabicie czasu? 
          Może mieliśmy być tak wkurzeni na bohaterów za ich decyzję, że sami postanowiliśmy zmienić coś w swoim życiu?
          Harry napisał, że żeby naprawdę siĘ ono liczyło, musimy je naprawdę dobrze wykorzystać i chyba tak zrobię. Krok po kroku do spełnienia marzeń. 
          A więc, dlaczego napisałaś "Chatroom" ?
          
          [Wiem, miał być komentarz, ale wyszła litania i wattpad nie chciał mi to dodać :/ No widzisz- a byłby na szczycie rekordów jeśli chodzi i długość ] 

darkneshy

@ 2dreamcometrue  Ale patrząc na to z drugiej strony, to jednak coś przekazuje. Widzimy tu np działanie tzw. "karmy". Nie wiem czy już skończyłaś bo moje powiadomienia zatrzymały się na rozdziale 8 więc sorki jeśli jest mały spojler.
            No i przede wszystkim to wręcz krzyczy ludziom w twarz "NIGDY NIE DAJ SIĘ ZAŚLEPIĆ UŚMIESZKIEM I UROCZYMI SŁÓWKAMI!!!" bo wiadomo jak to bywa w internecie. Kiedyś gdzieś na Twitterach się zgubiłam i znalazłam jakąś laskę, pisała o tym ze jakaś dziewczyna pisze do swojej dziewczyny teksty typu "zabij się" "jesteś beznadziejna" itp., no a wiadomo że takie rzeczy bardziej na nas działają jeśli mówi je nam ktoś za kogo wskoczylibyśmy w płomienie.
            
            A odpowiadając na pytanie zadane gdzieś wyżej... Wszystko u mnie w porządku, ale to ff zawsze będzie jakąś częścią mnie, sama miałam wielu znajomych (ale spokojnie, nikt mnie nie namawiał do samobójstwa!!) w internecie, ba, a nawet miłość, no i problemy z zaakceptowaniem siebie, więc troszeczkę podobnie jak u Lou (który w filmie jest przeuroczym Jimem). Dzięki za troskę i jeśli moje odpowiedzi nie są wystarczające to pisz, mogę odpowiedzieć w każdej chwili
            
Reply

darkneshy

@ 2dreamcometrue  O kurde, nigdy nie pisze z wielkich liter czy cos, czuje sie przez to zbyt powazna (??) ale teraz sie pofatyguje D:
            A tak w ogole to placzemy teraz razem, bo jestes jedyna osoba ktora chyba ma takie przemyslenia dot. tego ff, bo moje powiadomienia juz od dawna sa pelne ludzi ktorzy wpadaja tylko na chwile, czytaja, klikaja gwiazdki, wychodza i sluch o nich ginie. Także wiedz że będę Cię miło wspominać.
            
            Noooo to, odpowiadając na Twoje pytanie... Ogólnie to było tak, że przyjaciółka pokazała mi film. Nie wiem czy doczytałaś w opisie (chyba że wattpad znowu mi ten opis wywalił, nie zaglądam tu często) ale fabuła nie jest moja, ja tylko ją podkolorowałam. No i jak obejrzałam ten film to go nie ogarniałam. Za 3 podejściem już zaczaiłam i odstawiłam ten film gdzieś w kąt.
            Nooo i rok, może 2 lata później moja nowa przyjaciółka zaczęła pisać jakieś ff... No to mówię "kurde, może też bym coś napisała, może wyjdzie!" i wpadłam na pomysł żeby napisać na podstawie filmu. Wybrałam Chatroom, stwierdzając że jest ciekawy, ale wiedziałam że nie będzie łatwy do opisania. Nie skupiałam się na: pokażę światu to, to i to, przekażę jakieś wartości. Byłam bardziej nastawiona na: "Napiszę to, uda mi się, będę z siebie dumna, a może to coś będzie nawet w miarę popularne". 
            
Reply