dnfdomix

Przyznam że trochę mnie kusi kolczyk w pępku

Moi drodzy zdaje  

Czuję, że kogoś mi brakuje...

Robię losowanie w mojej głowie czy dowale wam złe zakończenie tak jak miałam w planach zawsze czy może zrobię dobre bo ostatnio coraz częściej mi to chodzi po głowie 

Totalnie się pogorszyło, boje się jutra jak chyba nigdy niczego innego, najprawdopodobniej moja mama mnie znienawidzi, ale ja chcę kurwa pomoc. Przynajmniej mogę pisać depresyjne rozdziały (zaśmiałabym się ale totalnie nie jest to śmieszne) 

Rozdział w środku tygodnia moi drodzy, zaskoczenie? (Mam jutro sprawdzian z matmy) (Mam 2 z matmy) (Nie zdam) 

Wydarzyła się ciekawa sytuacja bo stałam w zatłoczonym autobusie i gdy zaczęło wchodzić jeszcze więcej ludzi to popatrzyłam na jakiegoś typka bo przedemna stała pani tak niska że jak miałam głowę prosto to dotykałam jej swoim nosem XDD i ja z tym typkiem zaczęliśmy się śmiać, on był ogólnie mega wysoki więc trzymał się górnej rurki a przedemnie zaczęli się pchać ludzie (no właśnie np ta pani XD) i on chciał mi pomóc i wykorzystał to że jest wysoki i chciał mi podać takie coś do trzymania i ja się już puściłam tego co trzymałam wcześniej aleeee byliśmy tak ściśnięci że jakiś pan wziął właśnie to co mi podawał (a ja już podziękowałam)... I ten typ się mega wkurzył szczególnie że ja się złapałam tej rurki co on ale byłam niższa i musiałam stać na palcach aleeeeee jakiś inny typ którego kojarzę ze szkoły podał mi inne takie do trzymania i było git przeżyłam XD ale trochę szkoda mi tego pierwszego typa bo był mega miły właśnie iii chętnie bym z nim coś pogadała itp gdybym właśnie stała bliżej niego jakby udało mi się złapać to co mi podał...

Tak bardzo teraz chce napisać rozdział związany z miłością, ogólnie tym uczuciem, dotykiem itp, ale główna postać aktualnie ma depresję więc tak średnio bym powiedziała XDD

W końcu zdaje z matmy, wróciłam do domu i zrobiłam obiad który wyszedł mega dobrze, spadł pierwszy śnieg, wysłałam moją grafikę na konkurs i mimo, że mam dużo rzeczy jeszcze na głowie, muszę się uczyć a nie będę w domu cały weekend, będę musiała kupić prezent nie fajnej osobie z mojej klasy, mam dużo zadań które nie wiem jak zrobić i po prostu jest ciężko, to jednak czuje taki spokój i tak sobie myślę, że z takim spokojem chciałabym żyć w przyszłości gdy się już ustabilizuje, znajdę odpowiedniego partnera (mam nadzieję że to będzie on) i po prostu będę kiedyś w końcu mogła żyć w spokoju, bo powoli zaczynam mieć już dość tak chaotycznego życia. 

Dodając trochę do poprzedniego wpisu, kiedyś oglądałam pewną dziewczynę na yt, wyczekiwałam na jej odcinki itp. Trochę sie wkurzałam gdy nie dodawała niczego przez kilka miesięcy, jednak później mogłam cieszyć się jej jakościową pracą. Ostatecznie odeszła z yt, wspominając o swoim wieku. Ja, prowadząca już wtedy to konto, postanowiłam, że nigdy was nie zostawie. Aktualnie sama nie wiem jak to się potoczy, jednak mi zdecydowanie pomaga fakt, że robię to co lubię. Jej pasja mogła być tylko tak jakby fazą. Długo się zastanawiałam, czy kiedyś opuszczę wattpada. W końcu bądźmy szczerzy, ta aplikacja dla wielu to cringe, a ja właśnie jestem coraz starsza, mam nowych znajomych, i do niedawna miałam już drugiego partnera. Nie każdy zrozumie to co robię, ogólnie pisanie w tajemnicy już jest dla mnie ciężkie, a co dopiero jak będę coraz bardziej się starzała. Trochę was tak straszę, ale spokojnie, póki co nie mam zamiaru was zostawiać i mam nadzieję, że nie wydarzy się to nigdy, a ewentualnie raz na jakiś czas będę do was wracać pisząc coś nowego. Myślę, że póki co nie ma co się nad tym zastanawiać, w najbliższym czasie na pewno was nie opuszczę i mam nadzieję, że ogólnie nikt nigdy nie będzie musiał pomyśleć, że was zostawiłam <3