Jezu, jak ja bym chciała do was tu wrócić z czymś nowym lub nawet odąwierzoną wersją jednej z moich historii, niestety mój kurs księgowy przywołał mnie do niewesołej rzeczywistości, jak potrafiłam pogodzić studia z pisaniem, tak w tym przypadku nie ma na to szans, od 2 tyg jestem zakopana w materiałach, robię notatki i ponownie analizuję zadania, nawet mam prace domowe do zrobienia, powiem wam że to nic fajnego w tym wieku robić takie rzeczy, czuję się jak w szkole. Mam nadzieję że jesteście cierpliwi i przywitacie mnie ciepło jak już wrócę tu z nową książką. Zdradzę wam że najchętniej to bym odświeżyła sobie pierwszy tom Serii Chcę... i od razu zabrała się za pisanie drugiego. Obiecałam sobie że będę pisać na zmianę coś nowego i kontynuację jednej z moich rozpoczętych serii, jakoś obecnie czuję się blisko właśnie z Serią Chcę...
Liczę że drugi tom polubicie tak jak inne moje książki, do zobaczenia w następnym roku :*