@ drzwi_zamknij_kurwiu XDD skoro mówimy o przypałach to ja powiem że wczoraj o 21 jak szłam z mamą na spacer to zobaczyłam super pieska i aż nie mogłam nie podejść do ogrodzenia i go pogłaskać. Nic śmiesznego, co nie? Dodam tylko że była nie skoszona trawa, było ciemno a przed ogrodzeniem był rów. I tak oto wpadłam do rowu pełnego pokrzyw z 3/4 spodniami. Ale przynajmniej pieska pogłaskałam