ekipazbakerstreet
Wróciłam do żywych i pierwsze, czym się zajęłam, to "shipuj z sherlockiem" czy jakkolwiek to dziwadło nazwałam dwa lata temu. Więc jeśli to widzisz, czytałaś/eś tą nieszczęsną 'książkę' i zastanawiałeś się, co za idiotka pisze te bzdury, tak. To byłam ja. I jeśli masz ochotę, możesz przeczytać to jeszcze raz, ponieważ to wszystko minimalnie się zmieniło, wyjątkowe błędy życiowe poprawiły i... To tyle. Dziekuje za uwagę Agata <3