Co do książki to tak napisałam ten pierwszy rozdział i więcej tu nie weszłam, ale nie no to raczej powstanie serio. I niech nikt się nie nastawia na jakieś dzieło życia bo to bardziej będzie taki „pamiętnik” który sobie fausti prowadzi także rozdziały też będą krótkie, ale może być ich dużo sama nie wiem tak jak mówiłam wszystko jest robione na bierzaco nie mam żadnego pomysłu na to więc no ciekawie mogłabym dać tam wiele rzeczy jakbym tylko chciała, ale właśnie chyba o to chodzi żeby to było takie kurde błache bez żadnej nie wiadomo jakiej akcji no chyba że życie pokaże ten tego japierdole nie wiem no jak to wytłumaczyć pozdrooo