Miałam dziś taki zjebany sen, że szkoda gadać XD
Byłam jakby w ciele Endou ( z Inazumy ) i jechałam z kilkoma osobami jakimś powozem na powstanie przeciwko nauczycielom. Dojechaliśmy do jakiegoś domku chyba i tam pracowałam w jakimś sklepie i sprzedawałam jakieś spierdolone rzeczy. Tam ktoś zły przyszedł i ja się schowałam na piętrze pod biurkiem i przysłoniłam się kartonem. Były uchylone drzwi i ta osoba jak wracała to mnie zauważyła i zaczęła do mnie podchodzić. Mi się jakby film urwał i tak jakby nic nie pamiętałam. Wróciłam do tego sklepu, dotykałam tam jakiś dziwnych rzeczy i miałam takie przebłyski wydarzeń. I UWAGA :
Zobaczyłam jak Nathan i inni chłopacy z Inazumy 11 gw@łcą jakieś osoby XD. Nathan akurat gw@łcił jakąś dziewczynę ze skrzydłami wróżki. A później przez okno widziałam śmieszne miny, które praktycznie zawsze robi Endou.
I wtedy się obudziłam XD.