Dawno mnie tu nie było
Jeśli ktoś jest ze mną od 2021 roku, wie zapewne, że moje problemy psychiczne mnie postawiły na skraju życia i śmierci. Po ponad 5 latach walki wracam do siebie. Jest o wiele lepiej, chociaż nie tak samo ja było. Zakładając to konto miałam około 13-14 lat. Kurde, minęło naprawdę dużo czasu!
W tym roku skończyłam 18 lat, napisałam pierwsze egzaminy zawodowe, powoli odkrywam siebie, i (co najważniejsze) odchodzę od nienawiści do miłości. Nadal kocham książki, ale herbata zamieniła się w kawę, czerwone w białe, długie w krótkie a bolesne w pełne pozytywnych emocji.
Nadal jestem pod kontrolą specjalistów i leków, nadal mieszkam z rodziną i nadal nie wiem, co chcę robić w "dorosłym" życiu. Bo dorosłość to nie tylko cyferka i możliwość kupienia flaszki i szlugów.
W zasadzie sama jeszcze nie rozumiem tego terminu.
Chciałam was jednak zapewnić, że coby się nie działo, moje dm stoją otworem. Tu, na ig (_po_prostu_lou_) czy dsc (call_me_lou) - wszystko jedno. Kiedyś ludzie mi pomogli, teraz chcę się odwdzięczyć tym samym.
Trzymajcie się żeluśki, do zobaczenia na szlaku!
~Ludwika (Żeluś)