No tak. Trochę czasu mnie tu nie było. Można powiedzieć, że olałam sprawę. Brak motywacji i chęci do czegokolwiek. Ale dostałam zastrzyku fantazji i weny. Może coś z tego wyjdzie.
Informuję też, że za jakiś czas znikną wszystkie moje opublikowane książki, bo jest tu jeden wielki burdel, że zaraz się dziwki zalęgną i trzeba zrobić czystkę.
Dziękuję za uwagę *kłania się*