myślę, że można było by mnie nazwać mianem "niedocenionego poety", poważnie chciałabym by moje pracę były filozoficzne, głębokie, dające do myślenia, ale na obecną chwilę błądzę myślami, że one takie nie są przez co nie spełniają moich oczekiwań.
Dlatego dochodzę do konkluzji, że chyba każdy artysta tak ma, że zawsze będzie uważać, że jego prace nie są wystarczające.