Dziś ma premierę pierwszy rozdział powieści "Astra". Jest to typowa space opera ze szczyptą ironi i sarkazmu. Oparta jest na kilku wydarzeniach z mojego życia, które osadziłem w 22 wieku. Tak jak każda z moich powieści, ta także czerpie z moich doświadczeń pełnymi garściami. Maszynopis przeleżał 12 lat w szufladzie. najwyższy czas aby zdmuchnąć kurz i poczęstować Was tą opowieścią. Smacznego. GVR