kreatywnacukiereczku

Jeśli lubisz romans pomieszany z akcją i klimaty mafijne to coś dla ciebie!
          Cassie jest dwudziestopięcioletnią opiekunką. Pracuje w domu bogatej rodziny Collinsów. Dziewczyna wiedzie spokojne życie do momentu, w którym w drzwiach staje zabójczo-przystojny Michael Smith, nowy ochroniarz. Chłopak zawróci dziewczynie w głowie. Co tak naprawdę mężczyzna robi w tym domu? Czy jego celem jest bronić milionerów, czy wręcz przeciwnie? I co się stanie gdy w wirze intryg na szali staną uczucia...
          Hej, chciałabym Cię serdecznie zaprosić do przeczytania i oceny mojego opowiadania pt. ,,Hochsztapler”.  Wpadnij i napisz co myślisz
          https://my.w.tt/xUdpRKBMzU

SysiaKarol

Hej ♡
          Właśnie napisałam książkę pt. " Pamiętny wyjazd. "- Romans. Jeśli masz ochotę, to zapraszam cię do czytania. 
          
          Jeśli ci się spodoba, to zapraszam do drugiej części pt. " LOVE", którą właśnie zaczęłam pisać.
          Pozdrawiam❤❤

yassssbitch_

Jeśli chcesz przeczytać coś nowego, to zapraszam do poznania historii Rose i Justin'a. :) 
          https://my.w.tt/omeuNUUyYM  mam nadzieje, że Ci się spodoba! :)  
          
          "Nieraz nie zdajemy sobie sprawy, że ktoś, kto nie jest obecny w naszym życiu ma na nie ogromny wpływ... Co się stanie gdy Ona odkryję prawdę? I co będzie musiała przejść, żeby ją odkryć?"

TM_Taka_Milosc

Zapraszam na zakończoną już opowieść o tym, że trzeba uważać na to czego się pragnie, bo te pragnienia niespodziewanie mogą się spełnić. Klara marzyła o miłości, ale nie takiej typowej. Ona chciała zaznać uczucia silnego i zakazanego. Chciała doznawać licznych namiętności. 
          
          Dawno nie widziałam go z tak bliskiej odległości. Nawet gdy z sobą spaliśmy, to byliśmy odwróceni do siebie plecami, gdy się kochaliśmy, to ja byłam tyłem. Na pocałunki nie było w naszym życiu miejsca, nie było więc okazji, by nasze twarze znajdowały się tak blisko siebie. Okazja pojawiła się tamtego dnia, w chwili, gdy moje plecy dotykały ściany. 
          Spuściłam wzrok, świadoma tego jak drżą mi wargi. Zawsze moje usta drżały, gdy płakałam i byłam zdenerwowana. Być może właśnie to podnieciło Artura na tyle, że zdecydował się na pocałunek. 
          Przy Tymku czułam wiatr. Gdy mnie całował, to huragan szalał w mojej duszy, sercu, we mnie całej. Przy Arturze były to pioruny, najprawdziwsze błyskawice. One jednak nie chłodziły, tak jak te, które towarzyszą deszczu. One rozgrzewały. Sprawiały, że płonęłam. 
          Uśmiechnęłam się, chyba nawet nieświadoma tego, że to robię. To nie była z mojej strony gra aktorska, ani pewna, wyćwiczona kobiecość. Ja znowu czułam się jak mała dziewczynka, nieświadoma swojej cielesności, dopiero co ją odkrywająca. Dzieci podniecenie odczuwają zupełnie inaczej niż dorośli. Nie umieją nazwać tego uczucia, ale u nich jest ono znacznie silniejsze, niż w latach późniejszych. Dzieci wszystko przeżywają inaczej, intensywniej. 
          
          https://www.wattpad.com/story/67717734-na-kartkach-pami%C4%99tnika-zako%C5%84czone