Cześć wszystkim
Uznałam, że muszę to napisać, bo nie chcę oszukiwać ani siebie ani Was. Jak widzieliście, próbowałam jakoś ożywić to konto, jednak zawsze aktywność się urywała.
Tutaj nie będę kolejny raz ogłaszała chęci zamknięcia tego konta, bo naprawdę nie chcę tego robić.
Utopia, czyli jak narazie mój najbardziej popularny, pierwszy utwór zniknie na jakiś czas. Mam nadzieję, że mi wybaczycie.
Ice cream, czyli moje najmniejsze dziecię zostanie cofnięte, bo straciłam zapał do pisania go.
Mam nadzieję, że nie obrazicie się, jeśli usunę niektóre komentarze do Utopii, które przestaną mieć sens do cytatów. (Krytykę oczywiście zostawię). Bardziej chodzi mi o takie wzmianki co do poszczególnych momentów rozdziałów, ponieważ to już nie będzie ta sama opowieść.
Mam również nadzieję, że po stopniowych publikacjach wyremontowanych rozdziałów Utopii, życie tutaj wróci też z Waszej strony.
Na begin oczywiście też starczy czasu, przecież nie mam zamiaru umierać jeszcze (dźwięk śmiejącej się publiczności)
Także ten, wracam do starszej nazwy ( o ile nikt mi jej nie zajebał) i widzimy się w prologu do Utopii
Postaram się tego nie zostawić, ale gdyby to się stało to krzyczcie na mnie, nie obrażę się
I love you 13
(NIE, NIE MAM 13 LAT)