Tęsknię za czasami, w których malowałam twarze na ziemniakach, turlałam je po pokoju i udawałam, że są moimi przyjaciółmi.

Przepraszam, oni nimi byli.


Witam.
Dziękuję, że zdecydowałeś się tu zajrzeć, lubię gości i postaram się przyjąć Cię jak najmilej.
Chcesz kakao? Albo herbatę? Ale uwaga u mnie znajdziesz tylko czarną.
No może jak mnie namówisz to również zieloną, albo miętę.
Rozgość się. Naprawdę doceniam to, że odważyłeś się zajrzeć do mojego świata. Z początku może wydawać się trochę dziwny, możesz się pogubić, ale uwierz będzie ciekawie.

Tak, to co słyszysz to Rammstein lecący z mojego, małego głośnika. Jeśli chcesz mogę zmienić muzykę, zrozumiem jeśli za nim nie przepadasz,więc nie martw się chętnie też puszczę Queen albo Metallice, Black Sabbath, Type Of Negative, Parov Stelar, Davida Bowie, czy jeśli wolisz coś polskiego, to The Dumplings, Micromusic lub Organka...
Myślę, że to duży wybór gatunków, lecz jeśli i tu nie znajdziesz swojego, to może jeszcze coś wymyślę lub po prostu posiedzimy w ciszy.
Nie w zupełnej, bo będziemy też rozmawiać. No i coś pewnie zjemy.
Ale na razie poznajmy się trochę, tylko nie zdziw się bo mam dziwne zainteresowania. Podejrzewam, że nie masz ochoty dyskutować o fizyce? Byłabym zachwycona jakbyś jednak chciał, ale nie szkodzi, przyzwyczaiłam się. Lubię przecież dużo innych rzeczy. Sztukę, aktorstwo, żeglowanie, himalaizm, podróżowanie, psychologia, nauka...no i oczywiście pisanie. Myślę, że przynajmniej tym jesteśmy zbliżeni.

A jak już porozmawiamy,wysłucham Cię uważnie i uda Ci się wzbudzić we mnie zaufanie to może nawet sama się otworzę i będę wreszcie sobą. Poznasz moje nieco sarkastyczne poczucie humoru, część tego dziwnego świata w mojej głowie i małą dziewczynkę, która tylko chciałaby się znów pobawić swoimi lalkami.

O, wypiłeś już swoją herbatę? Daj, to są fusy, tego już się nie je.
Myślę, że było nam miło, ale to już tylko twoja decyzja czy zostaniesz na dłużej. Jednak pamiętaj, że zawsze jesteś mile widziany.