heaven4cloudy

Kiedyś czytałam bardzo, bardzo dużo książek i uwielbiałam znaczną część z nich, ale teraz jak wracam do niektórych to mnie aż skręca przez zachowanie bohaterów XDD np. przez nadopiekuńczość drugiej osoby... Cały czas mówi jakoś tak słodko, z przezwiskami, a zazwyczaj jest to osoba podbudowa, agresywna, ale jak jest obok swojej miłości życia to nagle mega pupilek, najlepszy na świecie chłopak czy tam inny 

heaven4cloudy

Kiedyś czytałam bardzo, bardzo dużo książek i uwielbiałam znaczną część z nich, ale teraz jak wracam do niektórych to mnie aż skręca przez zachowanie bohaterów XDD np. przez nadopiekuńczość drugiej osoby... Cały czas mówi jakoś tak słodko, z przezwiskami, a zazwyczaj jest to osoba podbudowa, agresywna, ale jak jest obok swojej miłości życia to nagle mega pupilek, najlepszy na świecie chłopak czy tam inny 

heaven4cloudy

Może nie mam prawa głosu i się powtórzę, ale nienawidze nierealistycznych wydarzeń w książkach :(  np. nagłe polubienie kogoś(nachalna bliskość), zniknięcie lęków i chillowanie na mieście z fobią społeczną XD mega mnie zniechęca jeśli z jednego rozdziału, gdzie postać ma np. załamanie nerwowe, problemy psychiczne i problemy z nawiązywaniem relacji przychodzi do np. szkoły i w następnym rozdziałach jest tylko to, że ci którzy go nienawidzili teraz go przepraszają za swoje zachowanie, braku szacunku i wyrozumienia, wszyscy mu pomagają nie patrzac na to, czy wcześniej go przypadkiem nie bili, znęcali słowianie XDD napisałabym jakąś taką moją wymarzoną książkę, która nie miałaby takiego przeskoku w działaniu, ale mi się nie chce....