Dziś zakończyła się wspaniała przygoda, rozkleiłam się płacząc jednocześnie ze szczęścia i ze smutku. Byłam tu 3 wspaniałe lata, których nigdy nie zapomnę. Poznałam dzięki temu dużo przyjaciół, których kocham i towarzyszą mi oni do dnia dzisiejszego. Pamiętam jak w nocy, czekałam na filmiki z tłumaczeniem sezonu 2. Jak wraz z (pewnymi osobami) shipowałam Ruggarol i za każdym razem byliśmy przekonani, że ich miłość jest prawdziwa. Za tego mopa Fernande, której tak nienawidziliśmy, za Ambar, która strasznie mieszała w 1 sezonie u Lutteo, za Gastinę, która była niesamowitą historią miłości, za meduzę, za balsam, za ambrożynkę. Za te krzywe zęby, skarpetę na głowie, za ciągłe upuszczanie książek. Za tyle emocji pozytywnych i zmian jakie nastały w moim życiu. Za to wszystko dziękuję #SoyLunaNaZawsze