Byłam tak zrypanyn dzieckiem, że na kolonie zamiast szamponu wzięłam sobie odżywkę gdzie przez cały czas myślałam, że to szampon i jak kupowałam to se myślę no fajny taki w małym opakowaniu biere po czym jak myłam te włosy to takie kurde czemu to dziadostwo się nie pieni i dopiero po powrocie do domu przeczytałam co tam było na tym "szamponie" napisane i tak patrze a tam wielkimi literami CONDITIONER XD