Jeśli czekacie na maraton - to przykro mi, ale musze go przesunąć, a wszystkie rozdziały wlecą wieczorem. Zdążyłabym napisać, ale pisanie pod presją kończy się tym, że nie jestem usatysfakcjonowana wynikiem. A nie chcę opublikować czegoś, co nie będzie zgodne ze mną. W piątek opublikuje informacje kiedy będzie maraton. Za opóźnienia przepraszam i obiecuję, że wynagrodzę to ilością rozdziałów, ich długością i przede wszystkim ich zawartością.