Dziesięciolecie mojej twórczości tuż tuż! :)
Jeszcze tylko jeden rok brakuje mi do dziesięciolecia mojej twórczości. Z tej okazji opowiem wam troszkę o mojej drodze, którą przebyłam w temacie pisarstwa :) Na pierwszy pomysł powieści wpadłam w roku 2012, kiedy to ukończyłam szkołę podstawową i mijały wakacje, po których miałam iść do gimnazjum. Opowieść miała być prosta i wbrew obecnej tematyce - miała być właśnie mdłym romansidłem ;D Cóż, z biegiem lat i nabywaniem doświadczenia krótkie opowiadanie przerodziło się w książkę, której od prawie dekady nigdzie nie upubliczniłam, bo do dzisiaj nad nią pracuję :D Chyba czasem pracy powoli doganiam Pana Tolkiena :D Pięć lat po rozpoczęciu prac, założyłam wattpada, by poznać opinię ludzi na ich temat i czy nadaję się na autora powieści:) Jestem skromnym człowiekiem, który nie pragnie rozgłosu, ale pragnie uczyć się, by ukończyć życiową powieść, by mogli ją czytać potomni. Obecne moje powieści to równie skromne wyznaczniki mojej ścieżki. Wpadam na pomysł i go spisuję tutaj:) Dziękuję za wszelkie opinie, które pomogły mi poprawiać prace na wattpadzie i poprawić moje oczko w głowie:) Cieszę się, że większe opowieści zyskują powoli popularność i motywują mnie do dalszej pracy i samodoskonalenia ^^ #1 fakt z 10 o mnie zatem to ten, iż przygodę z pisaniem zaczęłam blisko dekadę temu :)
Cytując Króla Grozy - Stephena Kinga - Pisarzem określić się może jedynie ten, który czyta i pisze dziennie osiem godzin :D